krzysztofjaw krzysztofjaw
457
BLOG

Węgrzy, podobnie jak Polacy, zawsze byli dumnym narodem!

krzysztofjaw krzysztofjaw Polityka Obserwuj notkę 9

Witam
 

W czasach totalitarnego realnego socjalizmu (komunizmu) jakikolwiek przejaw wolności obywateli dokonujący się w jednym z sowieckich, marksistowskich krajów owiany był w podobnych ideologicznie państwach albo medialnym nimbem milczenia, bądź też informacyjnie przedstawiany w sposób zafałszowany i manipulacyjny.
 

Nie może więc dziwić, że w obecnej totalitarnej, socjalistycznej i marksistowskiej  Unii Europejskiej, w tym w Polsce, stare propagandowe medialnie metody wracają...
 

Wczoraj w Budapeszcie odbyła się demonstracja Węgrów popierających niepodległościową politykę ich premiera Viktor Orbána. Według węgierskiego portalu Hirado.hu na ulicach Budapesztu zgromadziło (według różnych źródeł) od 400 tysięcy do 1 miliona osób.
 

A w polskich prorządowych (czyli prawie wszystkich) mediach.... niemal żenująca CISZA lub zmanipulowany przekaz o ponad 100 tysiącach demonstrantów!!! (równie dobrze można by podać, że demonstrowały ponad 3 osoby... bo 400 tysięcy czy 1 milion osób to przecież ponad 3 osoby ;))!  

Czy Wam to czegoś nie przypomina? Zapewne niedługo pojawią się znane nam wszystkim stwierdzenia o antydemokratycznym  i nacjonalistycznym charakterze demonstracji, o łamaniu praw człowieka albo faszystach węgierskich... zupełnie jak to bywało drzewiej wtedy, gdy socjalistyczne media polskie relacjonowały węgierski zryw niepodległościowy w 1956 roku czy też czechosłowackie demonstracje w 1968 roku.
 

Tak naprawdę to cały marksistowsko-globalistyczny świat jest przerażony tym, że taki mały kraj jak Węgry przypomina wszystkim narodom, że w dziejach świata wszelkie totalitaryzmy zawsze upadały i prędzej lub później upadnie również obecny... ten unijny i ten szerszy socjal-globalny...
 

Tylko smutno mi, że mój kraj, moi rodacy, którzy tak pięknie walczyli z komunizmem dziś zatracili tą polską dumę i umiłowanie wolności...
 

Popatrzmy na Węgrów i przypomnijmy sobie, że to u nas narodziła się I Solidarność, że mieliśmy wspaniałego papieża JP II a w 1920 roku zatrzymaliśmy rozlew marksistowskiego komunizmu na Europę a może i na cały świat...
 






Źródło zdjęć: http://www.hirado.hu/Hirek/2012/01/21/19/Negyszazezres_tomeg_a_Parlamentnel__fotok.aspx

Nasi "bratankowie" podczas demonstracji nieśli transparenty, które - po dostosowaniu ich do polskiej specyfiki antynarodowych rządów III RP i zniewolenia nas przez socjalistyczna UE- winny i dla nas stanowić przedmiot dążeń, marzeń i aspiracji: "Orban jesteśmy z Tobą!", "Węgry nie są kolonią", "Węgry są dla nas", "Stać się niewolnikami, czy wolnymi ludźmi?", "Viktor Orban Go" i "Połączymy siły, aby zakończyć reformy"...

21 stycznia 2012 roku naród węgierski pokazał światu swoją dumę i wewnętrznego ducha umiłowania wolności. Przez wieki taką postawą zawsze też charakteryzował się naród polski - my, Polacy... mimo czesto upodlenia, zniechęcenia czy nawet ponad 100 letniego okresu braku własnej państwowości. Nieraz było trudno i ciężko, nieraz musieliśmy o swoją wolność walczyć zdobywając ją dla innych,  nieraz potrzebny był nam Bonaparte, aby pokazać jak "zwyciężać mamy" i że takiego zwycięstwa jesteśmy godni i warci. Ale później już nikt nie potrafił nas zatrzymać w drodze do niepodległości, suwerenności i wolności!
 

Wierzę, że postawa Węgrów - jak onegdaj właśnie Napoleona - obudzi w nas to uśpione poczucie własnej, narodowej i ludzkiej godności oraz dumy. Wierzę, że znów zaśpiewamy: "... a mury runą, runą, runą i pogrzebią stary świat..."!.
 

Z pewnością właśnie -  przemilczając i zafałszowując obraz wczorajszych demonstracji na Węgrzech - tego przebudzenia Polaków boją się władze III RP i ich dziennikarzyny...
 

Próżny ich trud...
 

Pozdrawiam
 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

 

Krzysztof Jaworucki - KONSERWATYSTA W IDEI, WARTOŚCIACH ŻYCIOWYCH I POGLĄDACH EKONOMICZNYCH. EKONOMISTA I FINANSISTA. MIŁOŚNIK ŻEGLOWANIA I WSPINACZEK GÓRSKICH. PATRON DUCHOWY: BŁ. JERZY POPIEŁUSZKO, AUTORYTET MORALNO-ETYCZNY: ŚW. JAN PAWEŁ II, MENTOR POLITYCZNY: E. BURKE. Bł. Jerzy Popiełuszko: "Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą"; "Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się wolnymi już teraz"; "Zło dobrem zwyciężaj". Św. Jan Paweł II: "Jeśli ktoś lub coś każe Ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeśli znasz odwieczną Miłość, która Cię stworzyła"; "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, ale kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to czym dzieli się z innymi"; Nie sposób inaczej zrozumieć Człowieka, jak w tej wspólnocie jaką jest Naród"; "Musicie być mocni mocą wiary i nadziei". Edmund Burke (1729–1797) – irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu, krytyk rewolucji francuskiej: "Naród jest organiczną całością ukształtowaną przez przeszłość i tradycje"; "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił"; "Wolność bez mądrości i cnoty? To jest zło największe z możliwych". Moja strona domowa: http://krzysztofjaw.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka